Jedna linia czasu

Na rozgwieżdżonym niebie - tak blisko nam do siebie!
Chwytamy myślami ogony komet
i lecimy na podpiętej jednej linii czasu i przestrzeni.
Aż skrzy się niebo gwiazdami
ubranymi poświatą wszystkich odcieni bieli.
 
Tutaj nic się nie zgubi ani nie pomyli
to blask naszych dusz bramę raju rozchyli.
Uchwycą ten promień światła
o nieziemskiej mocy również inni bracia .
 
Oni też dostrzegli co im niebo daje
i uniosą się najlżej i tylko wyobraźnia
sprosta temu zadaniu -
jak równowaga w dawaniu i braniu.
 
Tak jednym momencie będą w odświętnym - niebiańskim ubraniu.
To miłość i do niej tęsknota braci tutaj przyciągnęła!
Jednym skrzydłem nieba objęła.
A drugie skrzydło już czeka i blaskiem daje znaki.
 
Już czas połączenia dusz w jedną wspólną radość się dostraja.
Już nektarem życia wszystkich częstuje i otwiera swe podwoje.
A Światło życia napełnia każda komórkę Świetlanej Istoty
 
Łącząc wszystkie światy w jedną przestrzeń bez wymiaru
to portal nieskończoności życia i miłości,
gdzie zaczynasz i kończysz wieczności!

Rysunki






Czym jest Magia?


 
W życiu człowieka przychodzą chwile
gdy siada, myśli - po co ja żyję?
Są radości, wesela ale i czasem momenty zwątpienia.
Gdy ból nadciągnie, wskroś serce przeszyje.
Nie ma radości - sensu istnienia,
więc co tu mam jeszcze do wypełnienia?
Czy jest po co się trudzić i po co zabiegać?
Kiedy złe fatum serce nawiedzi,
gdzie szukać mam odpowiedzi?
Czy ruszać jak mędrzec w osamotnienie?
Wśród gwiazdozbiorów na nieba sklepieniu
myśleć i czekać w skupieniu?
Czy nowy znak drogę pokaże?
Czy zaznam szczęścia w tym ziemskim wymiarze?
A może lepiej na ślepo obracać kołem fortuny,
łudząc się szczęściem iluzjonisty maga,
że sprawiedliwie los mnie obdarzy,
nie pokazując swej twarzy.
Być może znów moja gwiazda zaświeci.
Jej moc ujrzą słabi, ona nową radość rozpali.
Bo zetrze cień śmierci, zostawi w oddali.
W kaganku jasność jej kroczyć obok mnie będzie
Potęga miłości rządzić od dziś będzie.
Lecz nie zrozumieją jej wszyscy ludzie,
bo to potęga dojrzewająca w trudzie.
Ten trud codzienny enigmą zwany,
to życie oparte również na słabościach,
których każdy doświadczyć może,
tak samo jak i mocy radości w wielkim kole przemijalności.
Twa ono od wieków i jest energia dającą życie,
łączącą skołatane serca i czasem błądzące dusze.
Lecz kiedy dopasowane razem już nie cierpią katusze.