Zaprosiłam do wspólnego kręgu medytacji
wszystkich przodków - z każdej linii i rodzinnej korelacji.

W wyciszeniu połączyły się nasze dłonie - byśmy mogli poczuć
płynącą w nas wszystkich energię rodu.

Wszyscy w jednym kręgu, jak w pierścieniu - dusz połączonych
gdzie światło miłości dopełniło zasięg wibracji,
dając moc połączenia i zrozumienia najwyższej boskiej tonacji.

Więzy krwi i sploty przez wieki i dzieje ukształtowane,
dające nam samych siebie poznanie, przez życia doświadczanie.

Przez niewidzialne ręce energia żywa wnet popłynęła
i całe nasze subtelne ciała mocą swą natchnęła.

Dusze młodsze oddały ukłon starszym generacjom
by podziękować za dar życia i moc genów przez lata utworzoną
co było dla wielu potomnych największą ostoją.

Jak na ekranie przemknęły nam obrazy z przeszłości
o różnej kolorystyce i jakości .
Nie tylko jakości obrazu, ale nade wszytko siły przekazu!

Ujrzały nasze dusze energię, która płynie i rozpuszcza
wszelkie trwogi, obawy i strachów wiele.
Były to nasze historie, które często się powtarzały
lecz prawda taka, że korzenie z losami nasze zrośnięte
wyrażały dusz naszych głębie!

Usta nasze milczały lecz serca już wiadomości odebrały,
że pamięć genetyczna została zrozumiana
i przez dusze przetransformowana.

Lekcje nauczone i szacunkiem opatrzone,
a nowe pokolenie z wiarą i nadzieją
przyjmują tych dusz wspomnienia, by móc wyzwolić nowe,
wyższe wibracje i napisać nowe ludzkie żywoty,
by z czasem po ziemskiej wędrówce powrócić
do źródła żywej życia wody.

Iskrę życia Światła wiecznego każda dusza posiada,
choć różnie za życia ziemskiego nią włada.
Możliwości doświadczania wędrówki jest wiele
idziemy nią jako bliscy i przyjaciele.
Czasem też utrudnień nam nie brakuje - w zależności
jak sobie dusza serce i rozum do tej wędrówki przygotuje.

Bilansowanie energii jest mądrością serca i ducha
by dostrzec, że wszystko się dopełnia i nic nie dzieje się
bez przyczyny i nie ma w tym życiu kary i winy.

To plan odgórny przez nas obrany od początku
do końca przez nas samych zaplanowany.

Tym zrozumieniem naszych połączeń i dziejów
było dla nas ogromnym drogowskazem.

Dlatego ukłon szacunku do wszystkich dusz przodków
moich popłynął olbrzymim strumieniem wraz z łzą tęsknoty
za najbardziej bliskimi mi duszami
To Dziadkowie jako tych, których pamiętam z dziecinnych lat
niebo ziemskie mi przybliżyli i kochać wszystkie Istoty nauczali.

Czas szybko ziemski przemija tak i jak ta medytacji chwila.
Z miłością i podziękowaniem chylę czoła wszystkim moim Przodkom
i Im błogosławię z nadzieją że znów się spotkamy i
o naszych dziejach w innej przestrzeni się zasłuchamy!