Nowa Odyseja



Smagani życia wiatrami, unoszeni prądem przeznaczenia fali
zmierzamy w dal, goniąc ku obiecanej przystani.
A serca nasze jak w woalach i plastrach starych losów ziemi
pytają - Czy własnie po to zostaliśmy stworzeni?

Nasze dusze przeszły już niejedną ziemską drogę, 
znają dźwięk dzwonów bijących na trwogę.
Nieobce nam głosy radości i wesela,
a przecież nie wszystkich ten sam głos rozwesela.

W różnorodności wydarzeń i dziwnych losów
przyszło nam odwiedzać tę Ziemię.
Jednak łączymy wszystkie blaski i różne życia cienie.

Przybywamy jak podróżnicy, wojownicy, mędrcy i słabi zarazem
lecz wszystko to powstaje jak matryca, która jest naszym odwiecznym obrazem.

Doskonalimy ducha we wszelkiej postaci w nieskończoności myśli z całym
bogactwem tworzenia w skrajnościach uczuć i z chwilami zwątpienia.
Tak też posiadamy geny boskiej inspiracji zdolne do każdej kreacji!

To zaufanie najgłębszej naszej natury do planu boskiej przestrzeni
wszystko  co  kruche  wewnątrz nas w bogactwo nasze odmieni!
Już budzi się w nas inny - pełniejszy poziom poznania,
który nada sens odwiecznego daru odkrytego na nowo i w pełnym zrozumieniu
o potędze wiary, miłości i zaufaniu jako drodze i drogowskazie w jednym wydaniu!

Tak więc to jest nowo odbicie naszej ziemskiej Istoty
ubranej w biel prawdy, Światła - niebiańskiej Odysei!
Tak budzą się  Anioły, które swe skrzydła odnalazły
ale na Ziemi zostały - by innym dodać otuchy  
mówiąc - ''Zobacz jaki Jesteś wspaniały''


Wszystko się zmienia

 
 
Wszystko się zmienia - płynie...
często bardzo dynamicznie.
To co daje nam natura
jest dla nas drogowskazem,
często nauką a nawet nakazem.
 
To czego pojąć nie jesteśmy w stanie
Przetwarza się na naszych oczach -
dając znaki by i w nas nastąpiła przemiana.
 
Nie bójmy się jej lecz z ufnością
poprośmy swoich duchowych Opiekunów
o podpowiedź i zdjęcie z naszych myśli
iluzji zasłony.
Ta iluzja, którą mylnie nazywamy realem
jest wirusem rozsianym na szeroką skalę!
 
Poprośmy więc z pokorą i oddaniem całym
o zrozumienie i utwierdzenia w wierze
że najważniejsze jest to co czuje
nasza wewnętrzna dusza!
 
To skąd pochodzi i dokąd
po śmierci fizycznej wyrusza.
Dusza jest wieczna i odwiedza Ziemię
nie tylko w jednym wcieleniu
lecz podróżuje wielokrotnie -
ku swemu dogłębnemu doświadczeniu!
 
dla równowagi i poznania mocy 
by osiągnąć najwyższy potencjał
wszechwiedzy i miłości -
rozsianej po całym wszechświecie
nie tylko dla materialnych możliwości.