Serca głosy

 
 
Przez wiatr niesione nasze serca głosy
na wszystkie kierunki świata.
Z Ziemi ku niebu i z głębi duszy,
w jedną pieśń splecione,
wirując w boskim majestacie głoszą
o naszym wspólnym ogniu co się żarzy
ponad wszystkie ludzkie sprawy.
 
Więc podajcie skrzydła bracia
niech ta radość nas wzbogaca.
Przez wieki zagubieni w różnych
miejscach rozproszeni.
 
Łączymy dziś wszystkie nici losów świata
to w nich nasza dusza splata!
Okrążamy Ziemię wieloma już porami
przechodząc w niezmierzone różne stany.
 
Aż czas już się wypełnił
Czara pękła obfitości -
z wszystkich naszych żalów i radości!
Tak dopełniła się nasza wewnętrzna wiara
i jej wszelkie przekonania!
 
Nie zatrzyma nas już ludzkie umieranie
bo to tylko bramy czasu otwieranie
i łączenie dwóch bytności
w skrajnej ludzkiej świadomości.
 
Dla tych co już są za umowną bramą
zwierciadło czasu nie ma już zasłony.
A ci którzy jeszcze tam zmierzają
co dnia nowy cud życia odkrywają.
 
 
 

Niepodzielenie



Co dnia i każdej nocy jestem w Twojej wiecznej mocy.
Otulona sennymi marzeniami
powracam co rano przez komnaty nocy
do pracy i dziennego świata
gdzie mnie ze wszystkim miłością swa bratasz.
 
Choć różne cienie i barwy dnia odkrywam
już się nie lękam bo doznając i porównując
z głębią Twej miłości - wiem, że to wszystko
jest planem ku nieskończoności.
 
Czasem nie widzę. lecz ciągle czuję
innych dusz obecność i to mnie właśnie
w głębi serca nurtuje.
 
Jak odebrać mam ich duchowe odwiedziny
i z jakiej właśnie do mnie przychodzą przyczyny?
 
Nie potrafię objąć mym rozumem tej duchowej przestrzeni
ale wiem, że to już nie długo się u mnie odmieni.
 
Postrzegam to co wydaje się być nieodgadnione
dla postaci ludzkiej i jej ziemskiej przemiany.
Lecz niezbędne dla duszy i jej powołania
by na nowo blaskiem była odziana.
 
Dlatego zaufałam do głębi boskiej przestrzeni
i wiem, że czeka nas wszystkich inny wymiar poznania
coś co na razie nie jest w słowach do opisania.
 
To Duch Prawdy i miłości otworzy naszą pamięć
serca i duszy w człowieka wpisaną!
I tam gdzie gęstość wymiarów się zmienia
dołączymy do  wiecznego czystego promienia!
 
 

Coś się dzieje

 
 
Coś się dzieje dziś wokoło!
Wszędzie rumor - lecz wesoło!
Coś do kuchni się przemyka,
coś po schodach szybko zmyka.
 
Pędzi, szybko ale zwiewnie
ledwie co mi nóg nie przetnie!
Więc tak myślę, że szalony-
jakiś pewnie postrzelony!
 
A tu patrzę i nie wierzę
coś przecięło znów powietrze!
Śmigło piórem mi przed nosem
i zasiadło tuż koło mnie -
no i patrzy dość przytomnie.
 
To mój Anioł oczywiście piórka czyści zamaszyście!
Blaskiem świeci mi po oczach, aurę zdobi w cud kolory
i potwierdza - JAM NIE CHORY!
 
Tylko Tobie przykład daję jak wygląda brać skrzydlata
co załatwia ziemskie sprawy no i lata dla zabawy.
Czas najwyższy do braciszków lot planować już od zaraz
musnąć światłem, połaskotać trzecie oko i ulecieć hen wysoko!
 
A co potem dziać się będzie?
to już sami przecież wiecie - bo napiszę wierszem przecie!