Wszyscy pochodzimy z jednej życia głębi.
Z nici co pulsując, łączy się ze sobą
przemierzając nie zawsze jedną utartą drogą.
 
Korytarze świetlane mkną jak szalone
łącząc swe orbity w niezmierzoną stronę.
Już dusza widzi i ogląda ile przejść jej trzeba.
Jak wyrównać to co przeszła a na ile brakło jej wiary
by uwierzyć że życie to magia a jej atrybut
to ucieleśnienie czystej spełnionej wiary.
 
Na swej drodze dusza rozróżnia energie i obrane wcielenie
często  z pomocą przybywają jej duchowi przyjaciele.
To co na Ziemi spotkać może,
zapisano na mapie co matrycą poznania się staje
a zarazem nowy wymiar dusza od razu dostaje.
 
Z chwilą zgody i pełnego zrozumienia wchodzi dusza
do życia i wnet ciało z duchem się splata
na całe zapisane w kod życia - ziemskie lata.
 
Najbliżsi opiekunowie już za zasłoną nieba zostali
ale nadzorować będą zawsze rozwój  duszy z niewielkiej oddali.
Przybędą, kiedy duszy tej najbardziej przypomnieć będzie trzeba
że droga rozwoju zawsze prowadzi do nieba.
 
Zamysł Najwyższej Istoty dotyka każdej duszy
i widzi jej ziemskie upadki i wzloty.
Nie ma rzeczy,której unieść jako ludzie nie zdołamy
bo sami sobie taką właśnie drogę obieramy.
Nie ma też radości jak i cierpienia, który by nie miał swojego cienia.
bo wszystko wyraża równowaga, często rozpięta
na niejedno wcielenie by uzyskać spokój i duszy uwolnienie.
 
Tak enigma życia powstaje łącząc to co boskie
w ziemskie szaty odziane.
by przez doświadczenia ziemskiego żywota
otworzyć kod wieczności kluczem wiary i miłości.
 
Wszystkie rzeki życia płyną do jednego oceanu miłości!
Niechaj to przesłanie zawsze w naszych duszach gości
Bo już jesteśmy w drodze do bezkresu raju obfitości!