Są dni światła i ciemności
są bezkresy mocy i powroty nieśmiałości.
Jest też wiatr co tylko dobre wieści przynosi
a czasem i słońce burze zaprosi.
 
W zawiłym świecie materii, ludzi
i tego co nas otacza - istnieje
wyższa nad nami władza.
Odkrywa przed nami po części znane rzeczy
i tego co wiedzieć jeszcze nie jest nam dane. 
 
Często rodzi się pytanie.
Czy świadomość dorówna niezmierzonej sile?
O której może wiemy mało, może dużo, albo tylko tyle.
 
Coś ciągle gra między równoległymi światami
a może to pogłos naszej małej wiary
czy jesteśmy tym za kogo się uważamy?
 
Sens szukania ciągle lepszej odpowiedzi
również w naszych sercach gdzieś głęboko siedzi.
Czasem nasze lustrzane odbicie mówi o nas dużo tylko..
...podpowiada skrycie!
 
Czego się boimy? Naszej własnej twarzy?
A może tego co głębiej w nas siedzi
i tutaj powinniśmy szukać prawdziwej odpowiedzi.
 
To co nas wystrasza to nie nasze rysy
ale obraz odbity od matrycy powstania
i tego czego się nie spodziewamy od dłuższego
siebie nawzajem oglądania.
 
Czym jest wieczność naprawdę nie wiemy
bo wcieleniowo tego często nie rozumiemy.
Mijają czasy, epoki, bieg historii zawraca
byśmy pojąć mogli to - czym jest dla nas 
nad sobą wewnętrzna praca!