To nie wiedza i rozum człowieka doskonali
ale moc ducha co miłość  w duszy budzi.
Nakreśla jego wielkość i dokonuje wyzwolenia.
Uwalnia to co kołem od wieków zakreślone 
i uleci ku temu co boskim absolutem zamierzone.

Tam gdzie światło rozprasza swe tony 
wstaje duch ludzki słowem Boga ożywiony.
Z bezmiaru łaski i miłości
tworzy się słowo i sens nadaje wszechmocy
tworząc kreacje ludzkiej świadomości
i jej na ziemi bytności.

Nie wiedząc do której ziemi bytu docieramy
nowe przejścia -bramy dla siebie stwarzamy.
Korytarzem ducha o wysokiej wibracji idziemy ku nowemu - następnej generacji.
Nie zacierając pola informacji,
jesteśmy zdolni do wszelkiej kreacji.
Otwarcia, przejścia i zamknięcia naszej konstelacji.

Tworząc sieci połączeń tylu pokoleń w wielkim kole Samsary
Jesteśmy jednym choć tego często nie pojmujemy
dopóki ostatnich wrót życia nie przejdziemy!